W Lubiszynie doszło do pożaru kurnika. Ogień pojawił się we wnętrzu kurnika i bardzo szybko rozwinął się do dużych rozmiarów. Na miejsce wezwano zastępy strażaków z kilku miejscowości. Dzięki sprawnemu działaniu udało się zminimalizować straty.
Zdecydowano o wezwaniu dodatkowych jednostek
Strażacy o pożarze dowiedzieli się po godzinie 13.00. Z OSP Lubiszyn na miejsce zdarzenia wyjechały dwa pojazdy: MAN oraz cysterna.
- Na miejsce zadysponowane zostały również wszystkie dostępne pojazdy z naszej gminy. Po dojeździe JRG Gorzów podjęto decyzję o wezwaniu dodatkowych jednostek z Santocka i Bogdańca oraz pojazdu SPGaz z JRG Gorzów. Nasze działania gaśnicze prowadzone były głównie ze współpracą z OSP Staw i Ściechów oraz pod koniec z OSP Santocko - informują strażacy z OSP Lubiszyn.
Strażacy z Lubiszyna dodają, że dzięki pracy wszystkich jednostek konstrukcja budynku i dachu została zachowana, a spaleniu uległo wnętrze kurnika.
W działaniach udział brali:
- 4x OSP Lubiszyn
- 2x OSP Lubno
- 3x JRG Gorzów
- OSP Ściechów
- OSP Staw
- OSP Santocko
- OSP Bogdaniec
- Oficer Operacyjny KM PSP Gorzów
- Policja
Gdy strażacy gasili pożar doszło do tragedii w Ściechowie
Podczas walki z ogniem okazało się, że w sąsiednim Ściechowie doszło do poważnego wypadku podczas prowadzonych prac ogrodowych. Tam na miejsce, w trakcie prowadzonej w Lubiszynie akcji, skierowano Amaroka z OSP Lubiszn wraz z zastepem OSP Staw. Na miejscu pojawił się też zastęp z Gorzowa i pogotowie.
Więcej o tym zdarzeniu piszemy tutaj:
Przeczytaj też:
Seria pożarów Premier reaguje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?