I coraz częściej daje się zauważyć, że zamiast zimowych towarzyszą nam lekkie, wiosenne kurtki, albo wręcz ich brak. Na deptaku widać nie tylko nowe, kolorowe nasadzenia, ale wytrawne oko dostrzeże tu i tam skupisko przebiśniegów. Wiosna budzi się do życia, na drzewach pojawiają się pąki, trawa staje się coraz bardziej zielona i te tłumy spacerowiczów na starówce to także nie jest przypadek.
- Całą zimę siedzieliśmy w domu, to teraz spacerujemy. W zasadzie trudno to nazwać zimą, bo owszem było parę dni mrozu, trochę śniegu, ale najbardziej utkwił mi w pamięci zimny, zacinający deszcz. Dobrze, że już jest ciepło, wreszcie można wyskoczyć na kawę, ciacho i lody - opowiada nam pani Ola, która na starówkę wybrała się ze mężem i synem.
A w centrum Zielonej Góry spotkaliśmy dziś gitarzystów, rowerzystów, motocyklistów, spacerowiczów. W zasadzie nawet nie zdziwił nas widok Baru Rajzy, który grą na swoim handpanie hipnotyzował wszystkich wokół. Wy też nie siedźcie w domu. Wybierzcie się na spacer po Zielonej Górze. Jest cudownie!
Tanie linie trują! Ryanair i Wizz Air na czele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?